namaszczeniechorych

Zdrowie jest szczególnym dla człowieka darem. Czynimy wiele wysiłków, aby je zachować i aby pokonać choroby. Składając życzenia, często życzymy sobie zdrowia. Kiedy doświadczy nas choroba, z utęsknieniem wyczekujemy pomocy. Szukamy wtedy dobrych lekarzy, właściwych szpitali, cudownych leków. Czy wtedy jak ewangeliczny niewidomy zwracamy się także do Boga wołając: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną”? (por. Mk 10,46-52). Wydaje się, że nie zawsze jednak z umocnieniem i ulgi w chorobie szukamy przez spotkanie z Jezusem w sakramencie namaszczenia chorych.

Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nawet wierzący nie zawsze proszą o ten sakrament? Powodem jest przede wszystkim niezrozumienie, czym jest namaszczenie chorych. Wiele osób uważa je za sakrament tylko dla umierających z powodu używania dawnego określenia „ostatnie namaszczenie”, a nie poprawnej nazwy „namaszczenie chorych” (por. KL 73). Wielu chorych odkłada przyjęcie tego sakramentu na ostatnią chwilę swego życia.

Z miłości do ludzi dźwigających ciężar choroby i cierpienia, aby im przyjść z pomocą, Jezus ustanowił sakrament namaszczenia chorych. Jeśli więc pragniemy z wiarą, aby przez namaszczenie świętym olejem i modlitwę kapłana Chrystus „dotknął nas” tak, jak ewangeliczną kobietę, której żaden lekarz nie mógł uleczyć z krwotoku, to wtedy także do nas odnoszą się słowa, które powiedział do niej Jezus: „Córko, twoja wiara Cię uzdrowiła”.

„Sakramentu namaszczenia chorych mogą udzielać tylko kapłani (biskupi i prezbiterzy). Stosowny czas na jego przyjęcie zachodzi wtedy, gdy wiernemu zaczyna zagrażać śmierć z powodu lub starości. Ten sam wierny może przyjąć go powtórnie, gdy choroba się pogłębia, lub w przypadku nowej ciężkiej choroby” (kom. KKK 316).

„Sakrament namaszczenia chorych udziela specjalnej łaski, która jednoczy wewnętrznie chorego z męką Chrystusa, dla jego własnego dobra oraz dla dobra Kościoła, dając mu pocieszenie, pokój, siłę, a także przebaczenie grzechów, jeżeli chory nie mógł się wyspowiadać. Sakrament ten prowadzi niekiedy także, jeśli jest taka wola Boża, do uzdrowienia ciała. W każdym przypadku namaszczenie to przygotowuje chorego na przejście do domu Ojca” (kom. KKK 319).

Zawsze w każdy pierwszy piątek miesiąca kapłani naszej parafii udają się do chorych, dzięki czemu każdy cierpiący ma możliwość skorzystania z sakramentu pokuty oraz przyjąć pierwszopiątkową Komunię świętą. Wtedy również, jeśli istnieje takowa konieczność, udzielany jest sakrament namaszczenia chorych. Adresy chorych można zgłaszać w zakrystii lub kancelarii. W przypadkach nagłych proszę wezwać kapłana w dowolnym czasie, na pewno przybędzie udzielając cierpiącym i umierającym stosownych sakramentów.